Erotyczny kalendarz adwentowy. 7 grudnia

 


Zadanie na dziś było skromne - długa, gorąca kąpiel i wino. Zero presji, zero wymyślności. Potrzeba nam było tej chwili wolnego od zmartwień odpoczynku. Napełniliśmy więc wannę wadą i nalaliśmy sobie szczodrze wina. Siedząc naprzeciwko siebie wrzuciliśmy do wody kule do kąpieli i przy delikatnym syku, który wydawały, rozpuszczając się, napiliśmy się wina.

To było niesamowicie przyjemne i relaksujące.

Oczywiście po chwili zaczęliśmy się do siebie dobierać. Leżeliśmy naprzeciwko siebie. Najpierw Amelia zaczęła pieścić stopami moje jajka i pęczniejącego penisa. Uwielbiam to, uwielbiam też ten widok, gdy drobne, słodkie stopy dotykają mnie w ten sposób.

Raz zsunęła je niżej, dotykając mnie pod jajkami. Wtedy powiedziałem Amelii, że lubię, gdy mnie tam dotyka i gdyby chciała, gdyby jej to nie przeszkadzało, mogłaby to robić jeszcze mocniej i intensywniej. Spróbowała od razu. Przybliżyła się i po chwili wsunęła we mnie koniuszek paluszka - na chwilę, ale to było niesamowicie podniecające. Ciekaw jestem, czy zechce kiedyś wsunąć we mnie palec jeszcze głębiej, czy też może, podczas zabawy z gadżetami, użyje do tego którejś zabawki.

Zobaczymy.

Niedługo potem przenieśliśmy się do łóżka, gdzie oboje przeżyliśmy przyjemne orgazmy i gdzie dokończyliśmy butelkę wina.

Zastanawiam się, czy to dobry moment na powiedzenie Amelii, że fajnie byłoby coś razem nagrać. Wie, że lubię, gdy ktoś na mnie patrzy, wie, że podnieca mnie czyjś wzrok zarówno na moim ciele, jak i na nas obojgu. Już kiedyś rozmawialiśmy, że ciekawie byłoby nagrać jakąś seks kamerkę, ale mimo wszystko ona podchodzi do tego sceptycznie. Dlatego nie wiem, jak zareagowałaby na nagranie czegoś na Snapchata albo Twittera. Ale muszę jej to kiedyś zaproponować, bo na samą myśl aż mnie skręca z podniecenia.

Cały czas mam w pamięci moje schadzki z koleżanką z klasy w czasach liceum. Nie raz bawiliśmy się, siedząc na Omegle. Ona najczęściej robiła mi loda, ku uciesze facetów, którzy od razu zaczynali się masturbować. Nie raz też oglądała nas jakaś para albo też sama dziewczyna. Bardzo nas to nakręcało. Ciekaw jestem, co powiedziałaby na to Amelia. Dam Wam znać, jak już do tego dojdzie ;)

Komentarze

Polecam:

Dziennik intymny | Październik

Dziennik intymny | Marzec