Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2021

6 lutego

Obraz
  Przez pandemię brakuje mi wielu rzeczy, bez których kiedyś nie mogłem żyć. Jedną z nich są swobodne podróże. Drugą – wieczorne wyjścia do barów, które były nieodłączną częścią mojego życia jeszcze rok temu. Spotykałem się ze znajomymi co kilka dni. Robiłbym to zapewne częściej, gdybym wieczorami nie pracował. Może gdybym był poetą, to przesiadywałbym w barach i pisał. Tymczasem takie wyjścia stawały się odskocznią od dość mozolnej pracy, głównie pracy twórczej, do której jednocześnie mnie inspirowały. Nie raz i nie dwa barowe dyskusje przenosiłem na karty moich opowiadań bądź powieści, różne sytuacje inspirowały mnie do kreowania konkretnych scen lub bohaterów. Nie brakowało także erotycznych doznań, które stawały się podstawą dla późniejszych mokrych emocji na papierze. W jednym z moich ulubionych barów poznałem niesamowicie ciekawą dziewczynę. Miała czarne włosy, kolczyk septum w nosie, nosiła duże, okrągłe okulary i dość często prowadziła rozmowy z klientami. Pierwszy raz na nią