Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

Dziennik intymny | Luty

Obraz
20 lutego, Lukier Tłusty czwartek przypomniał mi pewne wspomnienie z lat licealnych. Spotykałem się wtedy z pewną dziewczyną (nazwijmy ją K.), która niejako wprowadziła mnie w świat seksu. Wcześniej składał się on wyłącznie z indywidulnych, raczej nieciekawych doświadczeniach, opierających się w głównej mierze na robieniu sobie dobrze. Ona natomiast pokazała mi, czym jest seks i jaki jest wspaniały. Robiliśmy to w wielu miejscach, na wiele sposobów. Sama forma naszej relacji była bardzo niecodzienna, ale o tym może opowiem innym razem. Tak czy siak bawiliśmy się ze sobą na sposoby wymyślne i nie było przed nami żadnych tematów tabu, żadnych tajemnic, żadnych powodów do niesmaku. Tym bardziej, że oboje identyfikowaliśmy się jako osoby biseksualne. Nigdy nie ukrywałem, że faceci w pewien sposób mnie pociągają, w szczególności ich penisy i to, co można z nich wyssać. Ona o tym wiedziała, sama miała doświadczenia zarówno z facetami jak i kobietami, więc idealnie się uzupełnialiśmy,