Lekcje erotyki [3] Erotyczne śniadanie


Na śniadanie najlepszy jest orgazm. Nie ważne jak długo by mnie ktoś przekonywał, nie zmienię zdania.
Gdy budzisz się w ramionach czy też obok ukochanej osoby, to sytuacja jest niezwykle prosta, choć nie zawsze bierzemy ją pod uwagę. Nawet bardzo szybki poranny seks lepszy jest od jego braku. Wiele już razy po prostu wstawałem z łóżka ze swoją partnerką, a potem zastanawiałem się, czemu cały dzień jestem jednocześnie rozdrażniony i rozkojarzony. Potrzebowałem oczyścić się z podniecenia, które narosło w ostatnim czasie (choćby przez ostatni dzień, nawet noc). Dlatego nie można tego kumulować w sobie i czekać na inną sposobność.
Możecie powiedzieć ― rano nie ma czasu. Też tak często myślałem, dopóki nie sprawdziłem, że orgazm, jeśli naprawdę się go chce, można uzyskać w ciągu kilku minut, które w innym przypadku przeznacza się np. na przeglądanie mediów społecznościowych. A nawet taki szybko sprawiony orgazm (po seksie bądź wspólnej masturbacji) potrafi dać wiele przyjemności i zahamować wszelkie frustracje i rozdrażnienia w ciągu dnia. Wiele razy ja i moja partnerka byliśmy tak bardzo pobudzeni i podnieceni rano, że nawet gdy trochę zaspaliśmy, to i tak znajdowaliśmy czas na seks. Nigdy jednak nie sprawił on, że się gdziekolwiek przez to spóźnialiśmy, a co więcej ― dodawał nam energii i chętniej wykonywaliśmy potem wszelkie poranne czynności, które zazwyczaj darzymy niechęcią.
Co jeśli jednak budzimy się w złym humorze? Tu wszystko działa podobnie. Trzeba się po prostu przełamać. Wiem, że nie jest to łatwe, ale pieszczoty same w sobie przyprawiają nas o uśmiech, dlatego początkową niechęć szybko zamienimy w satysfakcję. Przekonajmy do tego siebie i swojego partnera. Powiedzmy sobie ― ok, chociaż spróbujmy. Efekty będą natychmiastowe i zapamiętamy je na długo.
Często przychodzi nam też budzić się w pojedynkę. Co wtedy? Chyba nawet nie muszę mówić. Powiem tylko tyle, że masturbacja i osobista przyjemność jest równie ważna co seks. Trzeba poznawać swoje ciało, swoje fantazje i potrzeby. Masturbacja jest do tego idealna, dodatkowo też bardzo dobrze oczyszcza i poprawia nastawienie do świata. Zauważyłem jednak, że jej efekty działają krótszy czas niż seks. Lepsze jednak to niż nic, poza tym zawsze można to powtórzyć ― w domu, w pracy czy też na uczelni (w ubikacji). Ważne jednak, żeby wciąż zdrowo dążyć do tradycyjnego seksu. Do tradycyjnych, domowych śniadań.

Komentarze

  1. Fajne opowiadanie, dobrze się czyta. Choć jeszcze lepiej by się je pooglądało, np. w formie zdjęć erotycznych

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polecam:

Dziennik intymny | Październik

Dziennik intymny | Marzec