Lekcje erotyki [1] Nowe miejsca
Kwarantanna
to idealny czas na poznanie i rozbudzenie swoich fantazji erotycznych - czy to
na własną rękę, czy też w parze. Aktualnie jednak skupię się na tym drugim
aspekcie.
Jesteście
we dwójkę w mieszkaniu i się troszkę nudzicie? Oczywiście klasyczny seks zawsze
był spoko, ale teraz, gdy częściej spotykacie się w łóżku, gdy częściej macie
na coś ochotę, warto byłoby urozmaicić swoje życie erotyczne. Zwykły seks w
dwóch pozycjach na zmianę w końcu przecież znudzi się zarówno tobie, jak i
twojemu partnerowi czy też partnerce. Co jednak zrobić, aby ten czas
urozmaicić?
Żadne
kamasutry i wykwintne pozycje nie są potrzebne. Oglądanie porno i inspirowanie
się wygibasami aktorów też niespecjalnie ma sens. Co jednak ma sens, na dobry
początek? Zmiana miejsce. Uwierz mi - nie masz pojęcia, jak wiele to znaczy.
Wiadomo,
seks zazwyczaj uprawia się w łóżku. Ale często bywa tak, że gra wstępna zaczyna
się gdzie indzie. I niech ciąg dalszy też tam następuje. Idźcie się razem umyć.
Pod prysznicem czy w wannie seks jest zmysłowy, a wilgoć na waszych ciałach,
zapach żelu do kąpieli, pobudzą wasze zmysły. Zaczynacie niewinnie pieścić się
w kuchni, podczas robienia kawy bądź przygotowywania obiadu? Nie przestawajcie,
ale niech ona usiądzie na blacie, a on niech ściągnie jej majtki i zacznie
robić jej dobrze ustami. Może to potrwać tylko chwilę, a już będzie czymś
egzotycznym. Potem zmiana - on spodnie w dół, ona na kolana. Przejście do seksu
będzie bardzo szybkie, ale nie przechodźcie do sypialni. Tylko tyle i aż tyle.
Usiądź
na nim, gdy siedzi przy biurku. Całuj po szyi, aż coś w jego spodniach zacznie
rosnąć.
Obróć
ją na brzuch, gdy leży w salonie na kanapie, i wypieść ją językiem od tyłu.
Zacznijcie
pieścić się dłońmi podczas mycia zębów. Chwila przyjemności wystarczy, aby Was
pobudzić i zachęcić do działania - teraz lub później. Ale na pewno w łazience.
Sprawdźcie,
jak bardzo potrafi to urozmaicić pożycie, choć tak niewinnie brzmi. Nie
pożałujecie.
Komentarze
Prześlij komentarz